Kura i kurczaki - bo to kurza rodzinka, z masy solnej, malowana akrylem a na koniec pomalowana bezbarwnym lakierem.
Nie posiadam 'kwiatów z kwiatami' bo takowych po prostu nie lubię, mam same zielone roślinki, więc kurki zamieszkały z białym grudnikiem.
Suszyły się z krótkimi patyczkami, teraz mają już właściwe patyczki i śmiało mogą zostać wbite w ziemię.